Janosik Janosik
3152
BLOG

" ... W Warszawie obowiązywał zakaz otwierania trumien ofiar ...

Janosik Janosik Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Ojciec Justyny Moniuszko jest kolejną osobą, która potwierdza, że w Warszawie obowiązywał zakaz otwierania trumien ofiar katastrofy.      

- " ... Chciałem pożegnać ciało córki, kiedy trumna wraz z innymi stała kilka dni na Torwarze w Warszawie. Prosiłem o pośrednictwo w tej sprawie opiekuna przydzielonego nam przez pułk lotniczy, w którym służyła Justyna. Poinformował mnie ze smutkiem, że jest zakaz otwierania trumien. Nie pojmuję, dlaczego ? ... "

Zdzisław Moniuszko, ojciec Justyny Moniuszko, stewardesy, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" relacjonuje okoliczności identyfikacji ciała swojej córki.

image

Zdzisław Moniuszko (53 l.), ojciec stewardessy Justyny Moniuszko (+25 l.) wspomina córkę. Jego ukochane dziecko zginęło w Smoleńsku

#########################################################

Onet - " ... Wstrząsająca relacja z Moskwy. "Ciała Justyny nie umyto. Było pokryte błotem" ... "

Zdzisław Moniuszko, ojciec Justyny Moniuszko, stewardesy, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" relacjonuje okoliczności identyfikacji ciała swojej córki.

Jego słowa są wstrząsające. Jak mówi, tuż po katastrofie do Moskwy pojechała jego żona, siostrzeniec i przyjaciel jego córki.- Kiedy weszli na salę, pani minister Ewa Kopacz poinformowała rodziny, że identyfikacje będą dla nich bardzo trudne, gdyż wszystkie ciała, które pozostały do rozpoznania, są rozczłonkowane, że właściwie do identyfikacji pozostają tylko szczątki ciał - mówi w rozmowie z "NDz".
 
Tłumaczy jednak, że minister Kopacz niepotrzebnie wprowadziła jego żonę w "stan traumy" - ciało jego córki było bowiem w "nienaruszonym stanie".- Wynikła jednak jeszcze inna bardzo przykra dla nas sytuacja, ponieważ okazało się, że ciała Justyny nie umyto po katastrofie - ujawnia. Jak twierdzi, dopiero po interwencji bliskich Rosjanie umyli ciało stewardesy.Zdzisław Moniuszko zdradza również, że ciało jego córki zostało opisane imieniem i nazwiskiem innej osoby, a Rosjanie nie zgodzili się na to, by w trumnie umieścić różaniec. - Skandalem nazywam również nieubranie ciała córki w strój, który dostarczyliśmy do Moskwy - mówi.Ojciec stewardesy podkreśla też, że dużą przykrością dla jego rodziny było niezwrócenie rzeczy jego córki - pierścionka i cennego zegarka z cyrkoniami. - Chyba kogoś te kamyki skusiły - mówi.Ojciec Justyny Moniuszko jest też kolejną osobą, która potwierdza, że w Warszawie obowiązywał zakaz otwierania trumien ofiar katastrofy. - Chciałem pożegnać ciało córki, kiedy trumna wraz z innymi stała kilka dni na Torwarze w Warszawie. Prosiłem o pośrednictwo w tej sprawie opiekuna przydzielonego nam przez pułk lotniczy, w którym służyła Justyna. Poinformował mnie ze smutkiem, że jest zakaz otwierania trumien. Nie pojmuję, dlaczego - zdradza.
 
Katastrofa Tu-154
 
10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 pod Smoleńskiem rozbił się samolot Tu-154M, którym polska delegacja udawała się do Katynia na uroczystości związane z 70. rocznicą zamordowania tam polskich oficerów przez radzieckie NKWD.W katastrofie, do której doszło w pobliżu lotniska Smoleńsk-Północny zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Wraz z parą prezydencką zginęli także ministrowie, parlamentarzyści, szefowie centralnych urzędów państwowych, dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, a także oficerowie Biura Ochrony Rządu i członkowie załogi Tupolewa.
 
Cały wywiad w "Naszym Dzienniku".(GK) - 31 minut temu.
 
#########################################################
 
 

Zdzisław Moniuszko jako były wojskowy snuje domysły na temat tego, co mogło się dziać na wieży kontroli lotów w Smoleńsku. Jego zdaniem kontrolerzy podawali złe dane załodze, a na lotnisku mogła znajdować się fałszywa radiolatarnia.

To jednak nie wszystko. Ojciec Justyny Moniuszko twierdzi, że do pułku lotnictwa dotarła wiadomość o trzech osobach, które przeżyły katastrofę. Zastanawia go także sekcja zwłok jego córki.

- Przecież zaraz po katastrofie do naszego pułku lotnictwa dociera wiadomość, że dwóch pilotów i jedna stewardesa przeżyli katastrofę. Nieco później podaje się zupełnie co innego, że jednak nie żyją. Kiedy do Moskwy przybywają żony pilotów, okazuje się, że nie wiadomo, gdzie są ciała ich mężów. Teraz okazuje się, że ciało generała Błasika znaleziono w centralnej części samolotu. Jak więc to wszystko jest możliwe?! Dla mnie nadal zagadkę stanowi również fakt, że ciało mojej córki po tak strasznej katastrofie było niemal w stanie idealnym. Miała jedynie małą ranę na głowie. Z tego, co wiem, w dokumentach sekcji zwłok napisano, że śmierć nastąpiła wskutek obrażeń ogólnych, dla mnie to stwierdzenie jest zupełnie niejasne - mówi Moniuszko w wywiadzie dla "Naszego Dziennika".

>>> Piękna stewardessa - Marzyła, by zostać pilotem

Była piękna i pełna życia, lubiła skakać ze spadochronem. Marzyła też o zostaniu pilotem. Justyna Moniuszko zginęła w katastrofie smoleńskiej zaledwie w wieku 25 lat! Teraz jej ojciec, Zdzisław Moniuszko, zachodzi w głowę, dlaczego mówiono mu, że ktoś przeżył i dlaczego jego córka nie miała prawie żadnych widocznych obrażeń

Barbara Maciejczyk (od lewej), Justyna Moniuszko i Natalia Januszko to trzy stewardessy, które zginęły w katastrofie smoleńskiej

[MG, Nasz Dziennik]

" ... Ojciec śp. stewardessy: Jej ciało było w stanie idealnym ! ... "

| Fakt | 20110128 | 14:03 |

#########################################################

 – Dla rodziców nie ma nic gorszego niż strata dziecka. Ciężko nam żyć, po tym, co się stało. Ciężko tak, bez naszej Justynki. I nigdy się to nie zmieni – mówi Zdzisław Moniuszko, ojciec  Justyny Moniuszko, stewardesy z prezydenckiego samolotu. Miała zaledwie 25 lat.

Justyna miała całe życie przed sobą. Mnóstwo planów, nadziei, wyzwań. W swoim krótkim życiu zdążyła zrealizować tylko niewielką część z nich. Latała szybowcami, skakała ze spadochronem, studiowała na Politechnice Warszawskiej, była nawet miss tej uczelni. – Najbardziej kochała latanie – wspomina pan Zdzisław. – Cieszyła się że może dzięki niemu zwiedzać świat.

Rodzice i brat dziewczyny chodzą na cmentarz, składają kwiaty, zapalają znicze. Ale nadal ze śmiercią Justyny pogodzić się nie mogą. Smutek nigdy nie zniknie z ich serc.

Kiedy gruchnęła informacja o wypadku, rodzina Justyny od razu skojarzyła, że dziewczyna może być na pokładzie pechowego Tu-154. Ale jej komórka nie odpowiadała. Zaczęli więc dzwonić do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Jeszcze wtedy mieli nadzieję, ale...

O godz. 10. poznali straszną prawdę. Pierwszy o śmierci córki dowiedział się tata Justyny, Zdzisław, potem babcia, Helena Rafałowska - tak opisywał te wydarzenia "Dziennik Wschodni". Mama Justyny akurat była za granicą, podobnie jak jej brat Grzegorz, który prowadzi badania naukowe w Holandii. To on na swoim blogu napisał:
"Ciągle jestem poza granicami kraju i przed poniedziałkiem raczej nie dam rady się stąd ruszyć. Nie mam zresztą ochoty być na pogrzebie, na który i tak pójdę, ale muszę przynajmniej jakoś pomóc rodzicom, którzy odchodzą od zmysłów. Teraz siedzę samotnie na obczyźnie, bezmyślnie czytając kolejne informacje o tej katastrofie, pomiędzy kolejnymi napadami płaczu. Nie wiem po co to robię, chyba po prostu muszę robić cokolwiek, mimo że wszystko nie ma sensu”.

Do rodziny przyleciał śmigłowcem płk Marek Miłosz z 36. SPLT - ten sam, który pilotował helikopter podczas pamiętnego wypadku premiera Leszka Millera. Pułkownik osobiście przekazał rodzinie wieści o tragicznej śmierci Justyny, którą znał i bardzo cenił.

Mama Justyny zaraz po powrocie do kraju spakowała się i pojechała do Moskwy. To właśnie jej przypadło najtrudniejsze zadanie. Identyfikacja ciała ukochanej córki.

[AK, teka, Dziennik Wschodni]

#########################################################

Fot. AFP

Fot. AFP - | Onet | 20121129 | 09:30 |

#########################################################

Janosik
O mnie Janosik

" Dzisiejsze Czasy " - Oceniam : - Krytycznie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości